Jesteś tutaj

List do o. Kazimierza Kucharskiego SJ z Chikuni

O. Gerard Karas SJ
23.07.2024

Chikuni, 3 I 2024 r.

Drogi Ojcze Kazimierzu, Pokój Chrystusa!

Serdecznie pozdrawiam z naszej misji afrykańskiej w Chikuni w Zambii Ojca i wszystkich Przyjaciół misji we Wrocławiu. Gorąco dziękuję za modlitwy i za list z 3 XI ubiegłego roku. Przedstawia Ojciec wiele pytań odnośnie do życia w tym rejonie świata. Cieszę się, że ludzie interesują się stylem życia w Afryce. Nie będę w stanie odpowiedzieć na wszystkie zadane pytania. Ufam, że ojciec Ludwik opisze więcej szczegółów z życia afrykańskiej wioski, bo on częściej jest w stacjach wyjazdowych w buszu. Natomiast ja koncentruję się na pracy w szkole nauczycielskiej, formując naszych studentów profesjonalnie i duchowo.

W połowie grudnia 2023 roku mieliśmy wielkie wydarzenie w naszej Prowincji, która od 25 marca 2021 roku nosi nazwę Prowincja Afryki Południowej (SAP – Southern Africa Province). Obejmuje ona duży region południowej Afryki, wliczając w to Zambię, Malawi, Mozambik, Zimbabwe i Republikę Południowej Afryki, oraz jest odpowiedzialna za tereny Botswany, Namibii, Lesoto i Eswatini, gdzie na razie nie ma jeszcze jezuitów.

Nasza Prowincja jest chyba jedną z największych prowincji zakonnych na świecie. Nic więc dziwnego, że wspomniane wyżej wielkie wydarzenie, którym była wizyta Ojca Generała Artura Sosy SJ, stało się dużym wyzwaniem zarówno dla niego, jak i dla nas. Musiał on bowiem pokonać ogromne odległości z jednego kraju do drugiego i wszędzie być gotowy na spotkanie nowych osób. Towarzyszył mu asystent europejski, ojciec Tomasz Kot oraz asystent afrykański. Dla nas było to ogromne przeżycie i okazja do zapoznania się z członkami naszej prowincji, którzy pracują w różnych krajach i z którymi rzadko się widujemy. Dla Prowincji było to duże wyzwanie logistyczne zorganizować zjazd prawie wszystkich jezuitów w Lusace, gdyż Prowincja liczy około 280 członków. Zapewnione były miejsca noclegowe, posiłki i transport na miejsce spotkań przy uniwersytecie zambijskim. Wszystko odbyło się w miarę sprawnie, ale musieliśmy zrezygnować z odwiedzin Ojca Generała w Chikuni, częściowo ze względu na odległość, ale głównie ze względu na datę lotu Ojca Generała z Lusaki do Harare w Zimbabwe, która kolidowała z wizytą w Chikuni.

Niemniej Ojciec Generał odwiedził główne placówki jezuickie na terenie Prowincji. Jednak kiedy dotarł do Zambii, po odwiedzeniu Malawi i Mozambiku, był tak zmęczony, że trzeba było zredukować program jego wizyty w jednej z naszych najstarszych misji w Zambii – w Kasisi. Założona przez Francuza, ojca Juliusza Torrenda w 1905 roku, szybko przeszła w ręce jezuitów polskich i w tej chwili mamy tam trzech Polaków: ojca superiora Tadeusza Świderskiego, ojca Jakuba Rostworowskiego i ojca Józefa Matyjka. Jest tam też Niemiec, ojciec Klaus Recktenwald SJ, który opiekuje się farmą rolną na obrzeżach Kasisi.

Pomimo pewnych ograniczeń wizyta Ojca Generała była dla nas bardzo owocna i podnosząca na duchu. Czuliśmy się jeszcze bardziej zintegrowani z całym Towarzystwem Jezusowym w świecie. Rozpoczynamy więc nowy rok 2024 w dobrym duchu, choć czeka nas wiele wyzwań, zarówno w Kościele, jak i we współczesnym świecie.

Życzę Ojcu i Wspólnocie wielu łask Bożych, dużo zdrowia, radości i optymizmu misyjnego, który otwiera nas na potrzeby Kościoła uniwersalnego. Odpowiedzi na pytania umieszczę w osobnym liście [zob. w tym numerze biuletynu artykuł pt.: Moje wrażenia i obserwacje z Zambii - przyp. red.]. Polecam siebie i misje jezuickie w różnych krajach Waszym modlitwom i sam obiecuję dalszą pamięć modlitewną za Was i za wszystkich Przyjaciół i Dobroczyńców misji. Szczęść Wam Boże!

Oddany w Panu

O. Gerard Karas SJ, Chikuni, Zambia