W niedzielę 22 października 2023 roku w Kościele na całym świecie już po raz 97. przeżywać będziemy Niedzielę Misyjną. W tym roku obchodom towarzyszy hasło „Rozpalone serca, nogi ruszające w drogę”.
Troska o człowieka
Ewangelia na ten dzień przypomina nam słowa Jezusa o oddawaniu Cezarowi tego, co należy do Cezara, a Bogu tego, co należy do Boga (por. Mt 22,21). Zgodnie z tą zapisaną przez synoptyków wypowiedzią Jezusa uznawano nieraz, że Kościół nie powinien „mieszać się w życie polityczne” i mieć na uwadze tylko swoją zbawczą misję czy wiarę. Taka interpretacja jest jednak z gruntu fałszywa. Zajmowanie się sprawami Bożymi nie oznacza troski Kościoła jedynie o kult, ale również o ludzi – dzieci Boże i o sprawiedliwość. Sugerowanie, by Kościół pozostawał głuchy, ślepy i niemy wobec moralnych i ludzkich problemów oraz nadużyć naszych czasów, jest równoznaczne z okradaniem Boga z tego, co Mu się należy. „Tolerancja, która uznaje [istnienie] Boga jako opinię tylko prywatną, a [jednocześnie] odmawia Bogu [miejsca w] przestrzeni publicznej, [w odniesieniu do] rzeczywistości świata i naszego życia, nie jest tolerancją, ale hipokryzją” – mówił w październiku 2005 roku Benedykta XVI podczas Mszy św. na 11. zgromadzeniu ogólnym Synodu Biskupów.
Przy okazji Niedzieli Misyjnej rozważamy również misyjną rolę Kościoła. Po swoim zmartwychwstaniu Pan Jezus posłał swoich uczniów, aby poszli głosić światu prawdę o Bogu, który jest Miłością, i zachęcali wszystkich do pójścia za Chrystusem. Wezwanie Jezusa: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony” (Mk 16,15–16) skierowane jest do każdego z nas. Również do nas Pan Jezus mówi: Idźcie i nauczajcie, idźcie i ogłaszajcie wszystkim, że Bóg każdego bez wyjątku kocha. Każdego wzywa i posyła do swojej Winnicy. Chce mieć kiedyś wszystkich u siebie – w swoim królestwie, w którym będą panowały wieczny pokój i dobro, miłość i szczęście nie do opisania ludzkimi słowami.
Apostołowie poszli i głosili Ewangelię Jezusa, a poprzez wieki idą inni uczniowie Chrystusa. Obecnie to kapłani, zakonnice i zakonnicy, ale także osoby świeckie. To oni głoszą Chrystusowe Orędzie całemu światu. Jednak Misjonarze nie są w stanie działać „w pojedynkę”. Potrzebują współpracowników, którzy zechcą wesprzeć ich pracę swoją modlitwą, ofiarowanym w ich intencji cierpieniem czy poprzez pomoc materialną. Nie chodzi jednak tylko o pomoc bezpośrednio misjonarzom, by mieli co jeść i w co się odziać. Chodzi także o ludy misyjne, którym nie można głosić Ewangelii o Bogu miłosiernym, nie zauważając nędzy, w jakiej żyją, i nie przychodząc im z miłosierną pomocą.
Tragiczna codzienność krajów misyjnych
Wydarzenia, które ostatnio miały miejsce na całym świecie, ukazują tragiczną codzienność krajów misyjnych, szczególnie na kontynencie afrykańskim, gdzie panuje chyba największa nędza. Wiemy już, jakie skutki powodują nie tylko silne trzęsienia ziemi czy pożary. Wiemy – można powiedzieć z własnego doświadczenia – co mogą uczynić silne wiatry i gwałtowne huragany, które przechodzą przez dany region, jakie spustoszenia powodują powodzie. Afryka z tymi problemami boryka się na co dzień, szczególnie w okresie deszczów, kiedy w kontynent ten uderzają śmiercionośne i niszczycielskie cyklony. W okresie suszy natomiast z powodu braku wody wysychają całe plantacje i giną setki zwierząt domowych.
W środkowowschodniej Afryce jest niewielkie państwo doświadczane w ten sposób już od wielu lat. To Malawi liczące niecałe 20 milionów mieszkańców. W 2019 roku w kraj ten uderzył cyklon Idai, w 2022 roku – cyklon Ana. W tym roku, na przełomie lutego i marca, doświadczył on kolejnego cyklonu o nazwie Freddy, który dokonał tam ogromnych zniszczeń. Freddy wcześniej uderzył w Madagaskar, potem w Mozambik, a w nocy z 12 na 13 marca w południowe tereny Malawi, dotykając 16 na 28 powiatów tego kraju i pozostawiając po sobie spustoszenie i śmierć. Nie był to cyklon stulecia ani nawet tysiąclecia. Specjaliści twierdzą, że był to cyklon o nieznanej dotąd sile dewastacyjnej. Ocenia się, że Freddy to najsilniejszy i najdłużej trwający (aż 34 dni) cyklon tropikalny, jaki zanotowano na świecie.
Blisko 2,3 miliona osób zostało dotkniętych jego skutkami, 143 487 domostw z 659 278 mieszkańcami uległo całkowitemu zniszczeniu, co sprawiło, że ludzie ci stali się bezdomni. Poszkodowanym udało nam się już posłać niewielką pomoc. Jest ona jednak nadal bardzo potrzebna.
Podzielcie się tym, co macie
Święty Jan Paweł II w przemówieniu w Faveli Vidigal w Rio de Janeiro, podczas swojej pielgrzymki apostolskiej do Brazylii, 2 lipca 1980 roku wołał:
„Tym, którzy żyją w dostatku lub przynajmniej we względnym dobrobycie i mają wszystko, czego potrzebują (choćby nie mieli w nadmiarze!), Kościół, który chce być Kościołem ubogich, mówi: Cieszcie się owocami waszej uczciwej pracy, ale w imię słów Chrystusa: w imię ludzkiego braterstwa i solidarności społecznej nie zamykajcie się w sobie. Pomyślcie o biedniejszych! Pomyślcie o tych, którzy nie mają dość, którzy żyją w ciągłym ubóstwie, którzy cierpią z powodu głodu! I podzielcie się z nimi tym, co macie! W sposób planowy i systematyczny. Oby materialny dobrobyt nie pozbawiał was duchowych owoców Kazania na Górze i nie oddzielajcie się od błogosławieństwa «ubogich duchem». […] Jeśli dużo wiesz i zajmujesz wysokie miejsce w hierarchii społecznej, nie zapominaj, ani na chwilę, że im wyżej ktoś stoi, tym więcej musi służyć innym. W przeciwnym razie naraża się, że jego życie oddala się od drogi błogosławieństw, zwłaszcza pierwszego z nich: «Błogosławieni ubodzy w duchu». Nawet «bogaci» są «ubogimi w duchu», jeśli na miarę swoich możliwości nie przestają dawać siebie, dzielić się z potrzebującymi i służyć innym”.
Pamiętajmy zatem o misjonarzach i ludziach, do których zostali oni posłani, by nie tylko przy okazji Niedzieli Misyjnej czy rozpoczynającego się po niej Tygodnia Misyjnego czuli bratnią pomoc ludzi dobrej woli. Szczególnie zachęcamy do wspierania naszych jezuickich misjonarzy w Zambii, Malawi i na Madagaskarze oraz mieszkańców krajów poszkodowanych przez cyklon Freddy. Za wszystkie ofiary składamy serdeczne Bóg zapłać.
ORĘDZIE OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA na 97. Światowy Dzień Misyjny
22 października 2023 r.
Rozpalone serca, nogi ruszające w drogę (por. Łk 24, 13-35)
Drodzy bracia i siostry!
Na tegoroczny Światowy Dzień Misyjny wybrałem temat inspirowany relacją uczniów z Emaus, z Ewangelii św. Łukasza (por. Łk 24,13-35): „Pałające serca, stopy w drodze”. Owi dwaj uczniowie byli zdezorientowani i rozczarowani, ale spotkanie z Chrystusem w słowie i w łamanym Chlebie rozpaliło w nich entuzjazm, by wyruszyć ponownie do Jerozolimy i głosić, że Pan prawdziwie zmartwychwstał. W opowiadaniu ewangelicznym przemianę uczniów pojmujemy za pomocą kilku uderzających obrazów: pałające serca z powodu Pism wyjaśnianych przez Jezusa, oczy otwarte na rozpoznanie Go i, jako punkt kulminacyjny, stopy w drodze. Zastanawiając się nad tymi trzema aspektami, które wyznaczają drogę uczniów-misjonarzy, możemy odnowić naszą gorliwość na rzecz ewangelizacji w dzisiejszym świecie. Czytaj dalej...