Grupa Misyjna przy parafii Chrystusa Odkupiciela Człowieka – Redemptor Hominis w Krakowie
Przy parafii Chrystusa Odkupiciela Człowieka w Krakowie od kilku lat działa Grupa Misyjna, która postawiła sobie za cel podjęcie działań promujących i wspierających pracę misjonarzy. Pamiętając o nakazie Pana Jezusa: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!" (Mk 16,15) – nakazie, który dotyczy każdego chrześcijanina – chcemy poprzez działania edukacyjne pokazać, na czym polega praca misjonarzy, poprzez modlitwę wspierać misjonarzy każdego dnia w ich trudzie, a poprzez pomoc finansową wspierać dzieła, które służą naszym braciom w krajach misyjnych.
Słowa Jezusa skierowane do Apostołów przed odejściem do Ojca tak naprawdę obowiązują wszystkich uczniów – i tych sprzed dwóch tysięcy lat, i tych obecnych. Nie każdemu jest dane otrzymać krzyż misyjny i wyruszyć do Afryki, Azji, Ameryki Łacińskiej, Ameryki Północnej czy Oceanii. Większość z nas musi to powołanie realizować w swoim środowisku: w swojej rodzinie, w swojej pracy, w swoim kraju. Ci, którzy wyruszyli z Polski na misje, a jest ich aktualnie 1800 osób w 99 krajach na pięciu kontynentach (dane: Komisja Episkopatu Polski ds. Misji, 1 października 2021 r.), są w pewnym sensie naszymi przedstawicielami i dlatego powinniśmy o nich pamiętać i podejmować działania, które będą dla nich wsparciem.
Najważniejsze jest wsparcie modlitewne – każdy misjonarz i misjonarka, czy to będzie ksiądz, osoba zakonna czy świecka, tego potrzebuje, aby wytrwać w swoim powołaniu, aby nie ulegać pokusom, aby mieć zapał i gorliwość do głoszenia Dobrej Nowiny niezależnie od warunków, w jakich się znajduje. Dlatego w działalności naszej Grupy Misyjnej stawiamy modlitwę na pierwszym miejscu. W październiku odprawiliśmy misyjny różaniec, łącząc się przez Internet ze świeckim animatorem Interkontynentalnego Różańca z Dżakarty w Indonezji, który poprowadził naszą modlitwę w języku indonezyjskim, chińskim i japońskim. W Wielkim Poście organizujemy losowanie – każdy chętny parafianin może wyciągnąć los z nazwiskiem misjonarza, aby modlić się za niego przez 40 dni. Poświęcamy też jedną Drogę Krzyżową w intencji misjonarzy, prowadzonych przez nich dzieł i ich podopiecznych.
Bardzo ważne jest też pokazywanie, na czym polega praca misyjna i z jakimi problemami mierzą się misjonarze. Wiele osób podróżuje teraz po świecie i odwiedza kraje misyjne, nawet o tym nie wiedząc. Z okien klimatyzowanego hotelu czy autokaru nie widać prawdziwego życia, dlatego jest potrzeba edukacji – pokazanie, jak żyją nasi bracia w Afryce, Azji... Okazją do tego są akcje misyjne prowadzone przez ojca Czesława H. Tomaszewskiego SJ, który już kilkakrotnie gościł w naszej parafii, głosząc kazania, w których przedstawiał aktualną sytuację w Zambii, Malawi, na Madagaskarze. Dużym zainteresowaniem cieszył się film o Radiu Chikuni założonym w Zambii przez ojców: Tadeusza Świderskiego SJ i Andrzeja Leśniarę SJ, prowadzonym aktualnie przez tego drugiego. Wraz z tą rozgłośnią radiową działa równocześnie Szkoła Radiowa skupiająca przeszło 1500 uczniów i uczennic, dla których z racji trudnych warunków życia edukacja jest dostępna wyłącznie przez radio. Na piknikach parafialnych, gdy w piękne (bo zazwyczaj pogoda nam dopisuje) niedzielne popołudnie spotykamy się na wspólnej zabawie, organizujemy zawsze stoisko misyjne – często goszczą na nim misjonarze, jak np. śp. ojciec Tadeusz Kasperczyk SJ czy ojciec Czesław H. Tomaszewski SJ, którzy opowiadają o swojej pracy. W trakcie takich bezpośrednich spotkań o wiele łatwiej jest się dowiedzieć, co tak naprawdę dzieje się na misjach, jak wygląda dzień pracy misjonarza i z jakimi problemami się boryka. Organizujemy też gry i zabawy edukacyjne. I tak w zeszłym roku były wyścigi w sadzeniu ryżu (oj, bolały plecy od schylania) czy zawody: kto przyniesie więcej wody (w pięciolitrowych kanistrach), a dla najmłodszych było sortowanie ziaren i quiz z nagrodami dotyczący krajów misyjnych.
Oczywiście nie może zabraknąć wsparcia finansowego – zwłaszcza że potrzeby w ubogich krajach misyjnych są ogromne. Dlatego w ramach naszej działalności organizujemy też kiermasze świąteczne, na których oprócz misyjnych pamiątek prosto z Zambii czy Madagaskaru sprzedajemy własnoręcznie przygotowywane ciasta i ozdoby. Cieszymy się, że coraz więcej parafian angażuje się w te działania, piekąc pierniczki, ciastka itp. Z zebranych pieniędzy wsparliśmy już kilkakrotnie szkoły, które ma pod opieką Referat Misyjny Jezuitów oraz dołożyliśmy się do budowy studni czy odbudowy stacji misyjnej po ataku cyklonu.
Nasza Grupa Misyjna jest jeszcze młoda. Dopiero nabieramy doświadczenia i rozpędu w naszych działaniach. Na nadchodzący rok mamy wiele planów i mamy nadzieję je z Bożą pomocą, na Bożą chwałę i na pożytek ludzi zrealizować. Jeżeli są jakieś grupy misyjne, które chciałyby z nami nawiązać kontakt i współpracę – jesteśmy otwarci i chętni. Niech nas – wspierających misje jezuickie – będzie jak najwięcej, aby misjonarze czuli, że mają w Ojczyźnie solidne wsparcie.