Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! (Mk 16, 15).
Dzielić się darem wiary z innymi to znaczy być misjonarzem
„Każdy ochrzczony powołany jest, aby dawać świadectwo o Panu Jezusie, głosić wiarę, którą sam otrzymał w darze” – mówił Papież Franciszek w orędziu na Światowy Dzień Misyjny w 2013 roku. Wiarę tę należy przyjąć – jak czytamy w tym samym orędziu – „Bogu zaufać i żyć Jego miłością, z wdzięcznością za Jego nieskończone miłosierdzie”. Wiara to dar ofiarowany z hojnością dla wszystkich, a nie tylko dla niektórych, wybranych. „Wszyscy powinni móc doświadczyć radości płynącej z poczucia, że są kochani przez Boga, radości, że są zbawiani! Daru wiary nie wolno zatrzymywać dla siebie, ale trzeba się nim dzielić z innymi. Gdybyśmy chcieli zatrzymać ten dar jedynie dla siebie, wówczas stalibyśmy się chrześcijanami wyizolowanymi, jałowymi i chorymi. Głoszenie Ewangelii jest nieodłączne od faktu bycia uczniem Chrystusa i zakłada nieustanne zaangażowanie, które podtrzymuje całe życie Kościoła” (orędzie na Światowy Dzień Misyjny 2013).
Misja jest miłością
W orędziu na Światowy Dzień Misyjny w 2015 roku Papież Franciszek zachęca: „Ten, kto naśladuje Chrystusa, musi stać się misjonarzem, i wie, że Jezus «kroczy z nim, rozmawia z nim, oddycha z nim […]. Dostrzega Jezusa żywego towarzyszącego mu pośród całego zaangażowania misyjnego» (Evangelii gaudium, 266)”.
W tym samym orędziu Ojciec Święty podkreśla również: „Misja jest gorącą miłością do Jezusa Chrystusa i jednocześnie jest gorącą miłością do ludzi. Kiedy modlimy się przed Jezusem ukrzyżowanym, uznajemy wielkość Jego miłości, która daje nam godność i nas wspiera; a jednocześnie czujemy, że ta miłość, wypływająca z Jego przebitego serca, obejmuje cały lud Boży i całą ludzkość; tym samym czujemy również, że On chce się nami posłużyć, by coraz bardziej zbliżać się do swego umiłowanego ludu (por. Evangelii gaudium, 268) i do wszystkich tych, którzy Go szukają szczerym sercem. W poleceniu Jezusa «idźcie» obecne są wciąż nowe okoliczności i wyzwania misji ewangelizacji będącej zadaniem Kościoła. W nim wszyscy są powołani do głoszenia Ewangelii świadectwem życia”.
Ewangelia jest dla wszystkich, którzy tylko zechcą ją przyjąć. Nikt nie jest wykluczony, odrzucony. Jednak Ojciec Święty wyróżnia szczególnie uprzywilejowanych odbiorców Ewangelii. Są nimi, zgodnie z samą Ewangelią, na którą powołuje się Papież, „ubodzy, mali i ułomni, ci, którzy często są pogardzani i zapominani, ci, którzy nie mają czym ci się odwdzięczyć (por. Łk 14, 13-14). Ewangelizacja skierowana przede wszystkim do nich jest znakiem królestwa, które przyniósł Jezus: «Istnieje nierozerwalna więź między naszą wiarą a ubogimi. Nie pozostawmy ich nigdy samych» (Evangelii gaudium, 48)” (orędzie na Światowy Dzień Misyjny 2015).
Rola laikatu w ewangelizacji
W dziele ewangelizacyjnym bardzo ważne miejsce zajmują ludzie świeccy. Bez ich pomocy misjonarze nie mogliby głosić Dobrej Nowiny ubogim w dalekich krajach misyjnych. „Sobór Watykański II mówi: «Świeccy niech współpracują w kościelnym dziele ewangelizacji i uczestniczą w jego zbawczej misji jako świadkowie, a zarazem żywe narzędzia» (Ad gentes, 41). Współpracując w dziele Ewangelizacji, wierni świeccy dzielą z Misjonarzami powołanie misyjne, które jest wpisane w ich chrzest – i sami stają się Misjonarzami” – zapewnia Papież Franciszek w tym samym orędziu w 2015 roku.
Apostoł Narodów, św. Paweł wołał: Biada mi […], gdybym nie głosił Ewangelii! (1 Kor 9, 16). „Ewangelia jest źródłem radości, wyzwolenia i zbawienia dla każdego człowieka. Kościół jest świadomy tego daru, dlatego niestrudzenie i nieustannie głosi wszystkim, co było od początku, cośmy usłyszeli […], co ujrzeliśmy własnymi oczami (1 J 1, 1). Misją sług Słowa – biskupów, kapłanów, zakonników i wiernych świeckich – jest umożliwienie wszystkim bez wyjątku osobistej relacji z Chrystusem. Na ogromnym obszarze działalności misyjnej Kościoła każdy ochrzczony jest wezwany do tego, by jak najlepiej wypełniał swoje zadanie, zgodnie ze swoją indywidualną sytuacją” (orędzie na Światowy Dzień Misyjny 2015).
W jaki sposób możemy realizować nasze misyjne powołanie? Nie wszyscy przecież mogą opuścić swój dom, swoją ojczyznę i jechać do dalekich krajów, aby tam głosić Ewangelię. Większość chrześcijan pozostaje w swoim kraju, w swoim domu, ze swoją rodziną, w środowisku, pośród którego mieszka i pracuje. I każdy, tu na miejscu, musi wypełniać swoje obowiązki zawodowe, społeczne, rodzinne. Jak zatem możemy odpowiedzieć na wezwanie Jezusa skierowane także do nas: Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody (Mt 28, 19)? Jak mówić innym o Chrystusie? W jaki sposób dawać o Nim świadectwo wobec społeczeństwa, w którym żyjemy?
Możemy to czynić – i każdy ma ku temu sposobność – przede wszystkim przez posługę modlitwy. Gdy modlimy się za misje, misjonarzy, ludność krajów misyjnych, wspomagamy dzieło ewangelizacji Kościoła, którego jesteśmy członkami. Druga forma to materialne wsparcie – na miarę naszych możliwości – dzieł misyjnych Kościoła. Przez taką czy inną pomoc materialną okazujemy miłosierdzie tym, którzy są w potrzebie, a tym samym głosimy im Ewangelię.
Nasza pomoc misjom
Jak wspominałem w ubiegłym roku, w naszej działalności na rzecz misji wyłoniły się dwa priorytety związane z bieżącą sytuacją zwłaszcza w niektórych krajach Afryki: dużym analfabetyzmem oraz uciążliwą suszą powodującą klęski głodu.
Pierwszy priorytetowy projekt można krótko określić jako: „Szkoła dla wszystkich dzieci”. Wiele dzieci w krajach misyjnych nie ma dostępu do edukacji głównie z powodu dużego stopnia ubóstwa. Problem ten dotyczy nie tylko żyjących w głębokim ubóstwie sierot, które w wyniku pandemii HIV/AIDS utraciły swoich rodziców, dzieci bezdomnych czy dzieci ulicy, ale także duży procent dzieci żyjących w „normalnych” rodzinach, lecz bez wystarczającego na utrzymanie dochodu. Nasza pomoc, zwana potocznie „Adopcją na odległość” albo „Adopcją Serca”, ma na celu umożliwienie tym dzieciom dostępu do powszechnej edukacji.
Drugi priorytetowy projekt związany jest z brakiem dostępu do wody pitnej w wielu krajach Afryki. Problem ten jest duży i bardzo uciążliwy na przykład w Zambii. Okresowe rzeczki i strumyki dają wodę – najczęściej skażoną i nienadającą się do picia – tylko w porze deszczowej. Każdego roku od maja do mniej więcej listopada większość tych strumieni wysycha. Kobiety, a często i dzieci muszą chodzić po kilka kilometrów w poszukiwaniu wody, aby zaopatrzyć w nią swoje domostwa. Woda ta także nie zawsze jest zdatna do picia.
W 2014 roku podjęliśmy akcję pomocy w zaopatrzeniu ludności w wodę pitną, określając ją ogólnie hasłem „Woda dla Afryki”. Dzięki ofiarności naszych czcigodnych Darczyńców mogliśmy wykonać sześć odwiertów zaopatrujących w wodę dwie szkoły średnie i cztery wioski w parafii Chikuni. Następnych 12 odwiertów wykonano w 2015 roku, zaopatrując w wodę kolejne wioski i osady.
Udzielona pomoc w roku 2015
Zebrane podczas akcji misyjnych oraz przekazane przez naszych czcigodnych Ofiarodawców na misyjne konta środki pomogły sfinansować wiele projektów misyjnych. Oto ważniejsze z nich:
Około 450 dzieci w pięciu krajach misyjnych otrzymuje pomoc z programu „Adopcji Serca”. W ubiegłym roku łącznie wyniosła ona 313 737,00 zł.
Wywiercono 12 studni głębinowych na terenie rozległej parafii Chikuni w Zambii. Łączne koszty przedsięwzięcia to około 36 000 dol. – 111 945,00 zł.
Dofinansowano instalację wodną w Fianarantsoa na Madagaskarze: 7 hydrantów i doprowadzenia wody do sierocińca sióstr baptystynek w Ambatolahy („przedmieścia” Fianarantsoa) – 20 748,00 zł (5000 euro).
Doroczne dofinansowanie szkoły radiowej Andrzeja Leśniary SJ w Chikuni w Zambii – 55 405,00 zł (15 000 dol.).
Pomoc dla dzieci poszkodowanych wskutek trzęsienia ziemi w Nepalu 32 557,00 zł (ok. 8670 dol.).
Inna pomoc wpłacana dla poszczególnych misjonarzy w Afryce (Sudan, Zambia, Malawi) oraz na Madagaskarze i Ukrainie już po części została wykorzystana przez poszczególnych misjonarzy na sumę 109 918,00 zł. Pozostała część funduszy jest jeszcze do ich dyspozycji w bieżącym roku.
Łączna suma wysłanych do Afryki środków na wyżej wymienione cele misyjne wyniosła w ubiegłym roku 631 546,00 zł.
Podziękowanie
Za ofiary złożone podczas dorocznej akcji na rzecz misji, które dały sumę netto 47 180,00 zł składam drogim Darczyńcom oraz wszystkim, którzy umożliwili nam przeprowadzenie wspomnianych akcji, serdeczne „Bóg zapłać”. Słowa podziękowania kieruję do Czcigodnych Księży Proboszczów, którzy zechcieli nam umożliwić przeprowadzenie kwesty bądź kiermaszu na rzecz naszych misji na terenie ich parafii bądź sami zorganizowali i przeprowadzili taką kwestę.
Bardzo serdecznie dziękuję Przewielebnym:
Księdzu Dziekanowi Prałatowi Janowi Jagustynowi, Proboszczowi Parafii pw. św. Piotra i Pawła w Pawłosiowie oraz Parafialnej Grupie Misyjnej
Księdzu Prałatowi Janowi Wnękowi, Proboszczowi Parafii pw. św. Antoniego w Krynicy-Zdroju
Księdzu mgr. Kazimierzowi Kijasowi, Proboszczowi Parafii Chrystusa Odkupiciela Człowieka – Redemptor Hominis w Krakowie za pozwolenie na przeprowadzenie akcji misyjnych: na rzecz pomocy w odbudowie Centrum Formacji Zawodowej w Tsiroanomandidy na Madagaskarze, kierowanej przez misjonarza Tadeusza Kasperczyka SJ
Ojcu mgr. lic. Kazimierzowi Kucharskiemu SJ oraz Zespołowi Misyjnemu przy Parafii św. Ignacego Loyoli we Wrocławiu za organizowanie kiermaszów misyjnych, akcji charytatywnych oraz zbiórek na rzecz pomocy Kościołowi na Wschodzie.
Dziękuję moim Czcigodnym Współbraciom Proboszczom i Prefektom z Krakowskiej Prowincji Jezuitów, którzy zgodzili się na przeprowadzenie akcji misyjnej w kierowanych przez nich wspólnotach parafialnych czy duszpasterskich w:
Parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu, gdzie głosił kazania misjonarz z Madagaskaru Tadeusz Kasperczyk SJ oraz kwestował na pomoc w odbudowie Centrum Formacji Zawodowej w Tsiroanomandidy
Parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Sączu, gdzie również akcję prowadził misjonarz z Madagaskaru Tadeusz Kasperczyk SJ, kwestując na powyższy cel
Parafii pw. św. Ignacego Loyoli we Wrocławiu, gdzie również akcję prowadził misjonarz z Madagaskaru Tadeusz Kasperczyk SJ, kwestując na powyższy cel
Parafii pw. św. Klemensa Dworzaka we Wrocławiu Parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie głosił kazania misjonarz z Malawi Józef Oleksy SJ oraz kwestował na pomoc dla sierot ze swojej parafii w Kasungu
Parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kłodzku, gdzie również głosił kazania misjonarz Józef Oleksy SJ z parafii w Kasungu w Malawi
Parafii pw. Ducha Świętego w Nowym Sączu Parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starej Wsi k. Brzozowa
Parafii pw. Chrystusa Króla w Krakowie Duszpasterstwie „Górka” w Zakopanem
Duszpasterstwie przy bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie
Duszpasterstwie przy kościele pw. św. Barbary w Krakowie.
Szczególne podziękowania kieruję do tych parafii i duszpasterstw prowadzonych przez jezuitów Prowincji Polski Południowej, które obok dorocznej akcji na rzecz misji, przeprowadzanej rokrocznie w miesiącach jesiennych, dokonują również innych zbiórek na cele misyjne: z okazji dnia pomocy misjom w uroczystość Trzech Króli, w 2. niedzielę Wielkiego Postu, tzw. niedzielę ad Gentes, 25 lipca „Grosz św. Krzysztofa” na kupno samochodów dla misjonarzy, w 2. niedzielę Adwentu zbiórkę na potrzeby Kościoła na Wschodzie.
Wśród wszystkich wyróżniły się następujące parafie i duszpasterstwa: na pierwszym miejscu parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Opolu; następnie parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Sączu; parafia pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starej Wsi k. Brzozowa; parafia pw. św. Ignacego Loyoli we Wrocławiu; Duszpasterstwo przy kościele pw. św. Barbary w Krakowie; parafia pw. Chrystusa Króla w Krakowie; Dzieci Pierwszokomunijne w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kłodzku. Wspomniane parafie i duszpasterstwa łącznie zebrały i przekazały Referatowi Misyjnemu PME na cele misyjne 21 024,00 zł.
Do listy ofiarodawców dołączyło, jak co roku, Koło Przyjaciół Misji z Essendon w Australii wraz z Opiekunem o. mgr. lic. Ludwikiem Rybą SJ. Ofiarowali sumę 2 000,00 dol. australijskich. Pieniądze te zostały przeznaczone na pokrycie kosztów odwiertów jednej ze studni głębinowych, które wykonano jesienią ubiegłego roku w wioskach parafii Chikuni w Zambii. Serdeczne „Bóg zapłać”.
Równie serdeczne słowa podziękowania kieruję do Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej, w szczególności Sióstr: Angeliki, Krystyny, Marii Bronisławy, Józefy Stanisławy i Jadwigi Kasperczyk za organizowanie pomocy dla misji na Madagaskarze.
Serdecznie dziękuję Oli Wójcik i jej Koleżankom z klasy III Katolickiego Gimnazjum w Czechowicach-Dziedzicach za pomoc w kiermaszu w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Czechowicach-Dziedzicach.
Równie serdecznie dziękuję tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomogli w przeprowadzeniu wyżej wspomnianych akcji misyjnych. Wszystkim drogim Parafianom wyżej wspomnianych Parafii i Duszpasterstw za ich życzliwość i hojność, Organizatorom akcji, Kołom Misyjnym Dziecięcym i Młodzieżowym, Grupom Apostolstwa Modlitwy i Żywego Różańca, Ministrantom, Grupom Młodzieży i Studentom wraz z ich Opiekunami i Duszpasterzami oraz wszystkim Współpracownikom składam serdeczne „Bóg zapłać”.
Te same słowa serdecznego podziękowania odnoszą się do wszystkich, którzy w minionym roku przekazywali swoje oszczędności na cele misyjne. Były to wpłaty na „Adopcję Serca” dla wybranego dziecka, które dały łączną zebraną w Polsce sumę 206 737 zł oraz w Chicago 28 203 dol. (ok. 107 000 zł). Inni wpłacali jako pomoc imiennie dla poszczególnych misjonarzy oraz na „Patronat misyjny”, wspomagając wybranego misjonarza. Jeszcze inni, jak wspomniano wyżej, ofiarowywali swoje oszczędności na studnie głębinowe w Zambii, dla dzieci w Afryce, na budowy, remonty, dla trędowatych w Maranie i na inne bardziej lub mniej sprecyzowane cele misyjne. Szczególnie pragnę podziękować pewnemu Panu z Olkusza, który przekazał 35 000,00 zł na kształcenie duchowieństwa w krajach misyjnych, oraz Ofiarodawcom, którzy przekazali pieniądze na projekt „Woda dla Afryki”. Są to Ofiarodawcy ze Śląska Cieszyńskiego, którzy przekazali na studnie głębinowe w Zambii 12 000,00 zł, Ofiarodawczyni z Krakowa – 6 000,00 zł oraz Radni z Powiatu Kłodzkiego z Państwem Bicz na czele.
Wszystkie wpłaty na zdefiniowane bądź też ogólne cele misyjne, które zostały przekazane w roku 2015, dały łączną sumę 623 283,00 zł.
Jesteśmy świadomi, że każda ofiarowana suma, niezależnie od tego, czy było to 5 zł, 50 zł, 100 zł, 1000 zł czy więcej, wiąże się z wyrzeczeniem, odmówieniem sobie czegoś, do czego ma się słuszne prawo. Każde takie wyrzeczenie jest podejmowane przez naszych drogich i wspaniałych Darczyńców w tym konkretnym celu: aby wspomóc będących w potrzebie. Dzieląc się ciężko zapracowanym „groszem” z najbiedniejszymi w krajach misyjnych, którzy – z różnych, często od nich niezależnych, względów – sami nie mogą na niego zapracować, dzielimy owoc naszej mozolnej pracy z Chrystusem cierpiącym, Chrystusem potrzebującym naszej pomocy. Dlatego, nasi drodzy Darczyńcy, Chrystus będzie dla Was kiedyś najlepszą, najhojniejszą zapłatą, nagrodą za Wasze dobre serce, za Waszą pomoc okazaną potrzebującym.
Każdy z Państwa przyczynił się i ma swój udział w ogólnej wspomnianej sumie 623 283,00 zł. Bez Was i bez Waszego wkładu nie byłoby tych pieniędzy, dzięki którym mogliśmy wesprzeć wymienione wyżej projekty i pomóc setkom, a może nawet tysiącom osób, które bardzo tej pomocy potrzebowały. Stokrotne „Bóg zapłać!”.
Łączę serdeczne pozdrowienia i wyrazy głębokiego szacunku oraz szczerej wdzięczności za okazywaną pomoc. Na tę drogich Państwa hojną pomoc dalej liczymy.
Życzę wszystkim obfitości Bożych łask na co dzień.