Jesteś tutaj

Wystawa obrazów afrykańskich artystów

Paulina Dąbrowska-Dorożyńska
25.07.2017

W 2016 roku miały miejsce dwie wystawy obrazów artystów z Zambii, Malawi i Madagaskaru. Pierwsza z nich odbyła się w maju w Centrum Kultury „Ruczaj” w Krakowie, druga w sierpniu w kościele „Na Górce” w Zakopanem. W czasie obu tych wystaw prezentowane były dzieła kupione i przywiezione z Afryki przez misjonarzy.

Dochód ze sprzedaży wystawionych prac w całości przeznaczony jest na cele misyjne, ponieważ kupowanie produktów regionalnych czy innych przedmiotów wytwarzanych przez mieszkańców krajów misyjnych to bardzo ważna forma niesienia pomocy. Każdy człowiek woli przecież otrzymać godziwą zapłatę za swoją pracę niż dostawać, w gruncie rzeczy poniżający godność osoby, zasiłek. Nadwyżka pieniędzy otrzymana po sprzedaży obrazów również trafi do Afryki – na utrzymanie szkół, budowę studni, zakup następnych obrazów.

Nie tylko maski i drewniane figurki

Warto w tym miejscu powiedzieć parę słów o afrykańskiej sztuce.

Czarny Ląd nieodmiennie fascynuje – swoim klimatem, krajobrazami, fauną i florą, zwyczajami… Świat współczesny coraz bardziej się kurczy, więc i Afryka z całą jej egzotyką jest coraz bliżej. Kontynent niesamowitych kontrastów: oszałamiającego bogactwa i porażającej biedy, wielkich metropolii i zagubionych w buszu wiosek, kampusów uniwersyteckich i szkółek pod baobabem. Podobnie jest z afrykańską sztuką – z jednej strony sztuka ludowa tworzona od wieków, związana z tradycyjnymi wierzeniami, z drugiej – coraz śmielej podbijająca świat zachodni sztuka współczesna, łącząca w sobie tradycję afrykańską i europejskie doświadczenia.

Współczesna sztuka Afryki to malarstwo, rzeźba, instalacje, nowe media, performance, sztuka recyklingu, a w tym zaklęty duch wierzeń, związków etnicznych, historii, przyrody… Kontynent, długo traktowany bardzo utylitarnie, a równocześnie trochę lekceważąco, powoli zaczyna odpowiadać na dominujący do tej pory w sztuce europocentryzm. Już nie tylko maski i drewniane figurki kojarzą się ze sztuką Afryki. Powoli do świadomości reszty świata wdzierają się afrykańscy artyści, którzy mają wiele do powiedzenia na trudne i ważne tematy oraz problemy dnia dzisiejszego. W światowych galeriach coraz częściej goszczą ich dzieła, a w ich rodzinnych krajach powstają szkoły artystyczne i galerie. Na światowym rynku sztuki pojawiają się nazwiska Bena Enwonwu, Vincenta Kofi, Billie Zangewy, Samsona Kambalu…

Ciepło afrykańskiego słońca w Krakowie i Zakopanem

Obrazy pokazane na naszej wystawie nie należą do nurtu wielkiej sztuki Afryki. Nie zostały namalowane przez uznanych w świecie artystów afrykańskich, ale z pewnością wpisują się w nurt sztuki współczesnej. Powstały w ostatnich latach w małych miejscowościach Zambii, Malawi czy Madagaskaru. Namalowane przez utalentowanych anonimowych twórców, którzy w ten sposób zarabiają na chleb, co bynajmniej nie wpływa na poziom artystyczny stworzonych prac. To niewątpliwie malarstwo naiwne, niepozbawione jednak poszukiwań artystycznej formy, wielkiej śmiałości kolorystycznej i sporego ładunku emocjonalnego. Z pokazanych prac emanuje ciepło afrykańskiego słońca, spokój leniwego upału, wibrujące rytmy bębnów, orgia kolorów egzotycznej przyrody i wnikliwa obserwacja dnia codziennego.

Obie wystawy cieszyły się dużym zainteresowaniem. Tej krakowskiej towarzyszyło spotkanie w Klubie Podróżnika z ojcem Czesławem Tomaszewskim, który niezwykle barwnie, ilustrując wszystko slajdami, opowiadał o swojej podróży do Zambii i Malawi w 2014 roku oraz o swojej ponaddziesięcioletniej pracy misyjnej na Madagaskarze. Gospodynie spotkania i organizatorki wystawy: Lucyna Marszałek (kierownik Centrum Kultury „Ruczaj”), Aleksandra Poźniak i Patrycja Bajor niezwykle starannie przygotowały zarówno wernisaż, jak i spotkanie w Klubie Podróżnika. Można było nie tylko słuchać i oglądać, ale także „skosztować” Afryki dzięki przysmakom prosto z Madagaskaru, przygotowanym dokładnie według przepisów baptystynki siostry Claudine Rasoanjanahary z Fianarantsoa.

W Zakopanem natomiast wystawa odbyła się w ramach Ignacjańskich Spotkań ze Sztuką i jej otwarcie zbiegło się z koncertem w ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej, a dzięki temu zdecydowanie zwiększył się krąg odbiorców zainteresowanych oryginalnymi dziełami.

Wszystkich, którzy nie mogli zobaczyć wystaw, zapraszamy do obejrzenia zdjęć na stronie internetowej (www.misje-jezuickie.pl), a zainteresowanych zawieszeniem obrazu z Afryki we własnym pokoju prosimy o kontakt mailowy. Mamy nadzieję, że wszystkie prace znajdą w Polsce swoje domy!