Święto misji, misjonarzy i misjonarek
„Potrzeba nam dzisiaj odnowienia zapału misyjnego. Ponad 5 miliardów ludzi wciąż czeka na Dobrą Nowinę” – powiedział kard. Fernando Filoni, prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, otwierając IV Krajowy Kongres Misyjny w Warszawie. Przywołał także apel Papieża Franciszka z encykliki Evangelii gaudium, byśmy nie dali się okraść z misyjnego entuzjazmu i radości. Bycie chrześcijaninem oznacza być misjonarzem. Jeśli nie jestem misjonarzem, nie jestem chrześcijaninem, bo misyjność jest prawdziwym fundamentem Kościoła. „Kościół pielgrzymujący jest misyjny, ponieważ swój początek bierze z posłania Ojca i Syna, i Ducha Świętego” – mówił kard. Filoni, podkreślając, że to nie Kościół czyni misje, ale to one czynią Kościół. „Każdy wierny powołany jest do świętości i działalności misyjnej. Misje są jedyną drogą realizowania świętości i sensu Kościoła” – dodał.
Odnaleźć ewangeliczną radość i misyjny zapał
Z okazji 50. rocznicy wydania dokumentu soborowego Ad gentes i 25. rocznicy ukazania się encykliki Papieża Jana Pawła II Redemptoris Missio przygotowany został IV Krajowy Kongres Misyjny, który odbył się w dniach 12-14 czerwca 2015 roku w Warszawie. Organizatorem Kongresu Misyjnego była Komisja Episkopatu Polski ds. Misji, Papieskie Dzieła Misyjne w Polsce. Spotkania z misjonarzami, koncerty ewangelizacyjne, stacje misyjne, modlitwa i wieczór chwały towarzyszyły dzieciom, młodzieży i dorosłym, misjonarzom i misjonarkom oraz wolontariuszom misyjnym i przyjaciołom misji podczas trwania Kongresu Misyjnego w Warszawie. „Każdy z nas, od chwili chrztu, jest misjonarzem” – mówi bp Jerzy Mazur.
Hasło Kongresu: „Radość Ewangelii źródłem misyjnego zapału” mocno wybrzmiało podczas kongresowych dni, zwłaszcza w warszawskich stacjach misyjnych dla dzieci, młodzieży i dorosłych w drugim dniu Kongresu. Hasło bezpośrednio nawiązuje do adhortacji apostolskiej Papieża Franciszka Evangelii gaudium. Zwraca uwagę na dynamizm radości tkwiący w wierze płynącej z Ewangelii. Ten, kto cieszy się wiarą, nie może egoistycznie zachowywać jej dla siebie. Wiara jest źródłem radości, która pobudza do trudu misyjnego. Misją Kongresu było, by wszyscy odnaleźli w sobie ewangeliczną radość i zapał misyjny.
Patronem IV Kongresu Misyjnego stał się św. Jan Paweł II, który wciąż pozostaje największym ze współczesnych misjonarzy i wzorem gorliwości misyjnej. Jak pamiętamy, Papież Jan Paweł II poprzez podróże apostolskie docierał do niezliczonych rzesz ludzi, ucząc o Chrystusie i zapraszając do wiary. W encyklice Redemptoris Missio potwierdził aktualność misyjnego zaangażowania Kościoła i przypomniał, że wszyscy w Kościele są podmiotem misji. Encyklika ta stała się fundamentem dzieł misyjnych.
Logo Kongresu nawiązywało do drzwi kościoła, który pozostaje dla wszystkich otwarty. Logo wieńczy krzyż Chrystusa – Tego, który jest zawsze głoszony jako Zbawiciel świata. Na środku napis: „IV Krajowy Kongres Misyjny” oraz data Kongresu. W centrum znajdują się zarysy kontynentów, na które zostają posłani polscy misjonarze. Po bokach, niczym skrzydła drzwi, znajdują się karty Ewangelii. U dołu hasło Kongresu.
Konferencje, panele, dyskusje i wspólna modlitwa…
IV Kongres Misyjny rozpoczęła konferencja naukowa, którą uroczyście otworzył rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego ks. prof. dr hab. Stanisław Dziekońki oraz bp Jerzy Mazur SVD, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. Wśród prelegentów byli m.in.: kard. Fernando Filoni z Watykanu, prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów; abp Henryk Hoser SAC, biskup warszawsko-praski; bp Jan Piotrowski, ordynariusz kielecki. Organizatorem konferencji była Katedra Misjologii Wydziału Teologicznego UKSW.
Popołudniowe panele dyskusyjne pierwszego dnia Kongresu pod hasłem „Odnowić zapał misyjny” zgromadziły uczestników Kongresu w dziesięciu grupach: I. Jak umisyjnić struktury Kościoła w Polsce?; II: Nowe spojrzenie na misje „ad gentes”; III: Nowe formy współpracy i integracja środowisk misyjnych; IV: Rola i miejsce Papieskich Dzieł Misyjnych w posłudze misyjnej Kościoła w Polsce; V: Problematyka misyjna w przygotowaniu do kapłaństwa. Czy w Seminariach jest miejsce na formację misyjną przyszłych duszpasterzy?; VI: Osoby konsekrowane w służbie misjom; VII: Misjonarze świeccy, rodzina, wolontariusze; VIII: Misyjność w ruchach i stowarzyszeniach kościelnych. Członkowie podmiotem ewangelizacji; IX: Rola katechezy w kształtowaniu świadomości misyjnej katechizowanych. Co katecheta może uczynić dla animacji misyjnej?; X: Zaplecze finansowe i materialne misji.
Ważnym wymiarem Kongresu były świadectwa. „My jesteśmy na froncie, ale podobnie jak w każdej bitwie bez odpowiedniego zaplecza nie możemy odnieść zwycięstwa. To wszyscy katolicy są zapleczem dla misjonarzy. I za to dziękuję” – mówiła siostra Tomasza Sadowska. „Uczynić misyjnym każdy rodzaj duszpasterstwa to marzenie Papieża Franciszka. Dzieła misyjne są sakramentem ewangelizacji” – powiedział kard. Fernando Filoni, apelując o odkrywanie tożsamości misyjnej. „Misje to wybieranie się w drogę, otwieranie drzwi. Pasterz musi żyć w niepokoju, wstępując w miejsca, gdzie może odnaleźć zagubione owce” – dodał kardynał. „Kościół będzie misyjny albo go w ogóle nie będzie” – mówił prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski.
Msza św. w katedrze św. Floriana pod przewodnictwem abp. Celestina Migliore, nuncjusza apostolskiego w Polsce, zgromadziła kilkuset misjonarzy, misjonarek oraz wolontariuszy misyjnych, a także przyjaciół misji. Eucharystia koncelebrowana była przez kard. Fernando Filoniego, dwunastu biskupów z różnych stron świata oraz kilkudziesięciu kapłanów. Oprawę liturgiczną przygotowali klerycy Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej, a oprawę muzyczną Chór Katedry Warszawsko-Praskiej Musica Sacra. Na Kongresie Misyjnym obecne były także symbole tegorocznych Światowych Dni Młodzieży: krzyż i ikona Najświętszej Maryi Panny Salus Populi Romani.
Ważnym wydarzeniem drugiego dnia Kongresu były stacje kongresowe: dziecięca na warszawskim Torwarze, młodzieżowa przy ul. Kawęczyńskiej i stacja kongresowa dorosłych w kościele Wszystkich Świętych przy pl. Grzybowskim. Gościem specjalnym IV Krajowego Kongresu Misyjnego był kard. Fernando Filoni, prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, który stwierdził, że największym misjonarzem obecnych czasów jest św. Jan Paweł II. Zwrócił uwagę, że Ojciec Święty napisał jedną z najpiękniejszych encyklik misyjnych, którą jest Redemptoris Missio.
Zakończenie Kongresu i jego przesłanie
W niedzielę 14 czerwca 2015 roku, na zakończenie IV Krajowego Kongresu Misyjnego, we wszystkich archidiecezjach i diecezjach w Polsce sprawowana była Msza św. kongresowa pod przewodnictwem pasterzy archidiecezji i diecezji. Tego dnia biskup warszawsko-praski podczas Eucharystii w bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i Floriana Męczennika przypomniał, że życie chrześcijanina ma charakter misyjny, zaznaczając, że „każdy z nas może i powinien być misjonarzem w swoim środowisku tam, gdzie go Pan Bóg postawił”. Podkreślił, że naszym zadaniem jest sianie ziarna Bożego Słowa tam, gdzie żyjemy. Abp Henryk Hoser SAC przypomniał o odpowiedzialności Kościoła lokalnego za posyłanych misjonarzy. Ważną informacją jest to, że obecnie na misjach poza Europą pracuje 2065 misjonarzy, misjonarek i wolontariuszy misyjnych pochodzących z Polski. Posługują oni w 97 krajach świata.
Dla mnie osobiście IV Krajowy Kongres Misyjny był wielkim duchowym doświadczeniem misyjności i jedności Kościoła, autentycznego zapału misyjnego, a także miejscem spotkania znajomych misjonarzy i misjonarek z różnych części świata. Na Kongres pojechała ze mną Katarzyna Zych z Jasienicy Rosielnej na Podkarpaciu, która jako wolontariuszka świecka w styczniu 2016 roku rozpoczęła swoją trzymiesięczną przygodę z dziećmi z Domu Dziecka w Kasisi w Zambii. Spotkanie z siostrą Mariolą Mierzejewską, dyrektorką Domu Dziecka w Kasisi, odświeżyło wspomnienia sprzed kilkunastu lat, kiedy w 2001 roku pierwszy raz przyjechałem do Afryki, właśnie do Zambii.
Kongres zbliża ludzi i daje okazję do wspaniałej współpracy na misyjnym polu Kościoła, gdzie radość Ewangelii, będąca źródłem misyjnego zapału, przeżywana jest w wyjątkowy sposób.