Kard. Adam Kozłowiecki SJ urodził się w rodzinie szlacheckiej 1 kwietnia 1911 roku w miejscowości Huta Komorowska (obecnie województwo podkarpackie). Początkowo naukę zdobywał w Zakładzie Naukowo-Wychowawczym św. Józefa w Chyrowie, prowadzonym przez księży jezuitów. Ponieważ jako chłopiec zainteresował się zakonem jezuitów – co nie było po myśli ojca – został wysłany do prywatnego Gimnazjum św. Marii Magdaleny w Poznaniu. Po ukończeniu szkoły Adam zrzekł się tytułu i prawa do dziedziczenia. Wbrew woli rodziców 30 lipca 1929 roku wstąpił do zakonu jezuitów. Nowicjat odbył w Starej Wsi koło Brzozowa. W latach 1931-1932 studiował filozofię na zakonnym Wydziale Filozoficznym w Krakowie, następnie w latach 1933-1937 teologię na Wydziale Teologicznym „Bobolanum” w Lublinie. Święcenia kapłańskie otrzymał 24 czerwca 1937 roku w Lublinie, a wieczystą profesję zakonną złożył 15 sierpnia 1945 roku w Rzymie.
Po wybuchu drugiej wojny światowej aresztowany wraz z innymi 24 współbraćmi przez gestapo był więziony w Krakowie, a następnie w Wiśniczu koło Bochni, po czym w czerwcu 1940 roku został wysłany do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, skąd w grudniu tego samego roku wywieziono go do obozu w Dachau. Po wyzwoleniu obozu w Dachau przez wojska amerykańskie 29 kwietnia 1945 roku trafił do Rzymu. O swoich latach niewoli mawiał: „To był najlepszy nowicjat, znacznie lepszy od tego, jaki dali mi jezuici”. Nieraz też żartował, mówiąc: „Spędziłem 5 lat jako specjalny gość Adolfa Hitlera” lub „Hitler bardzo się mnie bał, dlatego zamknął mnie pod kluczem”. Niedolę życia obozowego opisał w swojej książce "Ucisk i strapienie".
Ojciec Adam Kozłowiecki SJ bardzo tęsknił za powrotem do Ojczyzny i chciał po wojnie wrócić do kraju, o czym powiedział swoim przełożonym. Na przekór jego oczekiwaniom i tęsknotom poproszono go, by pojechał na misje do Afryki. Mimo że sercem był już w Polsce, wyraził zgodę, bo rozeznał, że tej ofiary wymaga od niego wierność ślubowi posłuszeństwa. Dobrowolnie wyjechał na misje do Północnej Rodezji (Zambii) i od samego początku zabrał się gorliwie do pracy.
Zorganizował dom zakonny oraz szkolnictwo katolickie w regionie Kasisi. Od 1950 roku pełnił funkcję administratora apostolskiego Lusaki, a pięć lat później został mianowany biskupem i jej wikariuszem apostolskim. W 1959 roku Lusaka stała się metropolią, a biskupa Adama Kozłowieckiego promowano na jej pierwszego arcybiskupa metropolitę. Jako arcybiskup Lusaki Adam Kozłowiecki SJ wziął udział w Soborze Watykańskim II. Kiedy w 1961 roku została powołana AMECEA (Association of Member Episcopal Conferences of Eastern Africa – Stowarzyszenie Członków Konferencji Episkopatów Wschodniej Afryki), abp Adam Kozłowiecki SJ został pierwszym jej przewodniczącym.
Nowo powstałą metropolią Lusaka kierował do maja 1969 roku, kiedy to na własną prośbę został zwolniony przez Stolicę Apostolską z powierzonych mu obowiązków na rzecz zambijskiego kapłana Emmanuela Milingo mianowanego jego następcą. Od tej pory arcybiskup Adam Kozłowiecki SJ powrócił do pracy misyjnej jako „szeregowy” misjonarz, pracując w buszu na większą chwałę Bożą i duchowy pożytek powierzonych sobie wiernych.
W lutym 1998 roku Ojciec Święty Jan Paweł II wyniósł 87-letniego misjonarza abp. Adama Kozłowieckiego do godności kardynalskiej. W 2006 roku został odznaczony Orderem Legii Honorowej za szczególny wkład w rozwój szkolnictwa i służby zdrowia, w ewangelizację Zambii oraz uhonorowany najwyższymi orderami tego kraju. 25 lipca 2007 roku prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w pracy misyjnej, działalność na rzecz ludzi potrzebujących pomocy oraz patriotyczną postawę rozsławiającą imię Polski w świecie. Ponadto został uhonorowany przez Senat Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego doktoratem honoris causa. Imieniem kard. Kozłowieckiego nazwano szkołę w jego rodzinnej Hucie Komorowskiej.
Kard. Adam Kozłowiecki SJ zmarł 28 września 2007 roku w Lusace i został tam pochowany przy nowej archikatedrze Dzieciątka Jezus.